Przejdź do głównej zawartości

Pierwsza wycieczka 2013 czyli "Trzech Króli"

Zrodził się pomysł, aby uprzyjemnić sobie dzień wolny. Wybraliśmy się zatem z kolegą Bartkiem na małe kółeczko "dookoła komina"



km
km
Stacje
Przyj
Odj
Nr poc.
0
0
Bydgoszcz Główna

7:28
2023
181
181
Gdynia Główna
10:47
11:51
90136
67
248
Kościerzyna
13:11
15:21
2238
70
318
Chojnice
16:55
17:03
58339
62
380
Szczecinek
18:10
19:12
87424
71
451
Piła Główna
20:15
20:50
85434
87
538
Bydgoszcz Główna
22:17












 Bydgoszcz - Wsiedliśmy w tradycyjne EN 57, w którym nie było nawet za gorąco i poturlaliśmy się do 3miasta

Gdynia. padał deszcz więc zrobiliśmy tylko małe kółeczko blisko dworca.

Kościerzyna 2 godziny przerwy pozwalają nam na obejście miasta i godzinną przerwę obiadową w restauracji "Smakosz". Mają tam różne tradycyjne dania oraz pizzę. Ogólnie mogę polecić, chociaż z przypraw to chyba tylko sól wyczułem i to w nadmiernej ilości. Nawet surówka była przesolona...
Do Chojnic podróż upłynęła w bardzo miłej atmosferze w pojeździe SA 102/SA 121 :) Uwielbiam je. Szkoda, że wyprodukowano tak mało egzemplarzy...

Chojnice - Szybka przesiadka na szynobus do Szczecinka. Tym razem był to SA 103. Masakra.
Zapełnienie zupełnie przyzwoite, 90%  miejsc siedzących zajęta.

Szczecinek - Spacer do sklepu i wywrotka moja prosto w kałużę pełną czarnego błota... Co za szczęście, że było ciemno a w "kiblu" do Piły było mało ludzi.

Piła - Spacer do baru na piwko i frytki i powrót do rzeczywistości czyli ostatnia podróż EN 57 do Bydgoszczy. 

Bydgoszcz - Na miejsce docieramy o czasie. Na Bartka czekała niespodzianka w postaci Marty.
Pożegnaliśmy się i każdy udał się w swoją stronę.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

85 lat komunikacji autobusowej w Bydgoszczy.

Cześć. Tym razem opisze wam moje wrażenia z autobusowego zlotu x okazji 85 lecia komunikacji autobusowej w bydgoszczy i 40 lecia ikarusow w bydgoszczy. Stowarzyszenie na rzecz rozwoju transportu publicznego zorganizowało niniejsza imprezę, a dzięki bbo została ona sfinansowana z tzw budżetu obywatelskiego. Więcej na temat bbo można poczytać na stronach bydgoszcz.pl. Szczegółowy plan imprezy rozpisany jest na plakacie na początku posta.  A jak widzę to ja? Zgłosiłem się do pomocy w imprezie. Zostałem wytypowany do pomocy chłopakom na parkingu. Mam się stawić na 8. Oczywiście nie jest to możliwe bo stoję aktualnie na rondzie grunwaldzkim. Przyjechałem opóźnionym o 5 minut 58. Jak to jest możliwe w sobotę o poranku, to tylko kierowca może wiedzieć. Oczywiście wspaniałe bydgoskie 3 złote minuty przyspieszenia nie pozwoliły mi zdążyć na 56,ktory poleciał sobie wcześniej - bo może. Trudno. Pojadę następnym. Jakoś doczekałem się tego autobusu. Dojechałem na parking z 25 minuto...

Witajcie potencjalni czytelnicy

To ja. Leszek Zmitrowicz. Założyłem tego bloga dzisiaj tj 4 lutego 2012 roku na prośbę znajomych. Kilka słów o mnie: Urodziłem się w 9 maja 1976 roku. Od urodzenia bardzo lubię kolej i wszystko z nią związane. Uwielbiam rozkłady jazdy, zapowiedzi dworcowe, lokomotywy, samą podróż pociągami. Moja przygoda z koleją na dobre rozpoczęła się w 2000 roku. Wtedy zakupiłem po raz pierwszy w życiu SRJP czyli sieciowy rozkład jazdy pociągów. W rozkładzie tym zauważyłem, że pociągi na trasie Nakło nad Notecią - Chojnice od dnia 23 VI będą zawieszone (linia ta ma szczególne znaczenie dla mnie, gdyż w 1998 roku byłem na wczasach zakładowych w Więcborku i dojeżdżałem właśnie pociągiem) Namówiłem więc kuzyna Radka, z którym trzymam się od dzieciństwa na wycieczkę. Postaram się po trochu opowiedzieć o wszystkich wypadach. Zapraszam do czytania.

Rude popołudnie czyli jak omijać korki w mieście.

Na wstępie zaznaczam że tytuł należy traktować z przymrużeniem oka 😉 Wróciłem z pracy. Była godzina 15. Postanowiłem dzisiaj już nigdzie nie wychodzić,tylko zająć się domem. Muszę znaleźć domek dla mikrofali. Stała do niedawna na starej lodówce, ale gdy wymieniłem lodówkę na ciut wyższą okazało się, że niezbyt wygodne będzie wspinanie się do niej. Postanowiłem zatem przerobić szafkę nad blatem. Wymiarowo idealnie, trzeba tylko skrócić drzwiczki, przełożyć zawiasy i gitara. Zjadłem gwizdany obiad i zabrałem się do pracy. Po chwili stwierdziłem że nie mam wkrętów aby ponownie przykręcić zawiasy. Te stare okazały się bardzo jednorazowe. Spojrzałem na zegar. Była 15:50. Do casto mam kilometr z haczyczkiem to przelecę się Rudym i za pół godziny będę z powrotem. Przebrałem się, założyłem kask, plecak na plecy i jazda. Wyjechałem na Grunwaldzką. Kolejka samochodów od Jasnej do Ronda Grunwaldzkiego przypomniała mi, że niestety wakacje się skończyły i trzeba trochę postać. Niestety...